Forum sportowe

Jak uważacie, czy sam fotograf wystarczy na weselu? Znaleźliśmy z żoną bardzo dobrego. Możecie spojrzeć na jego portfolio tutaj http://www.patrykwolanski.pl/ . Jednak zastanawiamy się też nad kamerzystą. Jakie jest wasze zdanie na temat filmów z wesela?

Fotograf ok nad kamerzystą warto się zastanowić.

Pamiętam organizację własnego ślubu. Walka z narzeczoną o to aby wziąć fotografa znajomego, a z kamerzysty zrezygnować. Niestety ona wygrała, i mieliśmy drogich podobno profesjonalnych specjalistów. Ale po paru latach okazało się, że ja miałem racje. Ani zdjęć, ani filmu nikt nie ogląda.

To zależy od pary młodej. Ja miałem na weselu i fotografa i kamerzystę i zespół i barmana. To jest najważniejszy wieczór w Twoim życiu, warto więc w niego zainwestować. Za paręnaście lat, z swoimi dziećmi usiądziesz i pokarzesz jak się mamusia z tatusiem bawili na własnym weselu. To pamiątka.

Myślę, że nie warto.

warto

Ja chciałabym mieć i fotografa i kamerzystę. Czekam tylko na odpowiedni czas, aby przeglądać oferty. Jeśli Wy już czekacie, to koniecznie zerknijcie na stronę filmowanie-wesel.pl. Mieć wszystkie oferty w jednym miejscu to duża wygoda prawda? Nie trzeba przeglądać wtedy całego internetu.

Ja miałem fotografa i kamerzystę na swoim ślubie a garnitur na miarę uszył mi https://krawieczdojazdem.pl/oferta/garnitury-slubne/
Dla sportowców to idealna firma. Szyją wszystko na miarę, ja nie mogłem nic dopasowanego kupić w sklepie przez swoją budowę ciała. Jestem bardzo zadowolony z tego jak mi uszyli garnitur!
Wysoka jakość. Polecam!

A ja jak będę organizować swoje wesele planuje je urządzić w tej niezwykłej Restauracji Pod Gigantami w Warszawie. Moja kuzynka miała tam wesel i było wręcz jak z bajki. To miejsce dodało dodatkowego uroku temu ważnemu wydarzeniu. Jest tam elegancko wręcz powiedziałabym, że luksusowo. Kuchnię mają również bardzo dobrą i nie można też nic złego powiedzieć o obsłudze. A wy gdzie?

Z upływem czasu co raz bardziej żałuję, że brałem na wesele fotografa i płaciłem za niego tyle tysięcy. Minęło już tyle lat po ślubie, a ja ani razu nie zajrzałem do zdjęć.